Aż po krańce ziemi.

Panie przyjmij trud i poślij robotników na żniwo Swoje.

sobota, 21 kwietnia 2018

Ach ta zima - przepiękna zima !!!

To już trzecia moja zima na Kamczatce. Muszę przyznać, że chyba najbardziej śnieżna.
Grubość opadu ok. 2 metrów, i znowu ulubionym moim zimowym sportem okazało się odśnieżanie!
















Autor: Aż po krańce ziemi, ks. Mariusz o 04:12
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

O mnie

Aż po krańce ziemi, ks. Mariusz
Wyświetl mój pełny profil

Archiwum bloga

  • ►  2021 (3)
    • ►  marca (3)
  • ►  2020 (6)
    • ►  października (1)
    • ►  września (2)
    • ►  maja (3)
  • ►  2019 (9)
    • ►  listopada (3)
    • ►  maja (5)
    • ►  lutego (1)
  • ▼  2018 (7)
    • ►  listopada (2)
    • ►  maja (1)
    • ▼  kwietnia (4)
      • Msza Krzyżma w Chabarowsku dla Dalekiego Wschodu.
      • Ach ta zima - przepiękna zima !!!
      • BOŻE NARODZENIE 2017
      • JESIEŃ 2017 r.
  • ►  2017 (8)
    • ►  października (1)
    • ►  września (2)
    • ►  maja (2)
    • ►  lutego (3)
  • ►  2016 (13)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  maja (9)
  • ►  2015 (9)
    • ►  października (3)
    • ►  września (6)
Motyw Znak wodny. Obsługiwane przez usługę Blogger.